Nie każdy wie, że raporty Google Analytics mają opcję pozostawiania komentarzy. Może się wydawać, że jest to coś zbędnego. Ale w rzeczywistości jest to bardzo przydatna funkcja, która pomaga szybko zrozumieć, co wpływa na wahania ruchu i konwersji. W tym artykule opowiem Ci, jak komentarze Google Analytics mogą pomóc Twojemu zespołowi marketingowemu. Dowiesz się również, jak je zostawić i w jakich przypadkach lepiej to zrobić.
Dlaczego warto zostawiać komentarze w Google Analytics
Jeśli co jakiś czas aktualizujesz swoją stronę, ciągle testujesz nowe hipotezy, regularnie uruchamiasz nowe kampanie, to wszystko to oczywiście wpływa na wahania ruchu. Trudno jednak pamiętać o wszystkich zmianach, gdy trzeba przeanalizować, dlaczego zmieniła się liczba odwiedzających i konwersji.
Zdarza się, że marketer zaczyna targać mózgiem: „Hmm, ruch się zwiększył. To pewnie dlatego, że dwa tygodnie temu zaktualizowaliśmy stronę główną. Chociaż nie, zaktualizowaliśmy stronę trzy tygodnie temu. A potem uruchomiliśmy reklamę offline. Albo odwrotnie?”. Aby odpowiedzieć na takie pytania, trzeba się dokopać i porozumieć ze współpracownikami ― a to dodatkowy czas.
Komentarze w Google Analytics właśnie rozwiązują ten problem. Jak tylko wprowadzisz jakieś zmiany w promocji, możesz zostawić o tym komentarz. W ten sposób masz „dziennik zdarzeń”, za pomocą którego możesz śledzić, co wpływa na wzrost lub spadek ruchu.
Komentarze mają jeszcze kilka innych ważnych zalet:
- są one przechowywane na zawsze, dzięki czemu można analizować dane nawet po roku lub dłużej;
- komentarze są widoczne dla wszystkich członków zespołu, którzy mają dostęp do Google Analytics.
Jak zostawiać komentarze w Google Analytics
To bardzo proste. Kliknij na znak „W dół” znajdujący się pod wykresem:
Następnie kliknij „+ Utwórz nową adnotację” pod wykresem i otworzy się pole, w którym możesz zostawić komentarz:
Następnie:
- określ, dla kogo będzie dostępny – dla wszystkich czy tylko dla Ciebie;
- zapisz komentarz;
- zaznacz komentarz jako ważny, klikając na znak gwiazdki, jeśli jest to coś krytycznego.
W efekcie na wykresie w raporcie Google Analytics pojawiają się małe znaki komentarza. A pod wykresem widać ich listę za wybrany okres oraz email pracownika, który zostawił komentarz.
Jeśli klikniesz na znak komentarza, jego treść pojawi się na liście poniżej.
W naszym zespole ja, dyrektor marketingu, prowadzę taki dziennik zmian. Bo wiem o wszystkich czynnościach, które dzieją się w danym momencie. A specjalista PPC osobno zgłasza uwagi związane ze zmianami w reklamie kontekstowej, bo zagłębia się w nią.
Rodzaje komentarzy, które należy zostawiać
- Problemy techniczne lub niuanse. Na przykład, jeśli coś zaczęło działać nieprawidłowo na stronie. Załóżmy, że zauważyłeś, że formularz rejestracyjny nie działa. W ten sposób zrozumiesz, że to właśnie jest przyczyną spadku konwersji. A nie to, że np. reklama nie działa dobrze.
- Istotne zmiany w reklamie kontekstowej. Na przykład, uruchamiasz nową kampanię. Albo przeciwnie, za pomocą śledzenia połączeń zobaczyłeś, że nie ma żadnych docelowych połączeń z pewnej kampanii i wyłączyłeś ją, aby nie marnować pieniędzy. Warto też zostawić komentarz, jeśli w danym dniu wlałeś w kontekst więcej budżetu.
- Rozpoczęcie/ zakończenie promocji i innych działań globalnych. Załóżmy, że uruchomiłeś 20 nowych stron pod kątem SEO. Jeśli mówimy o promocji, to lepiej zostawić kilka komentarzy, aby zrozumieć, co dokładnie z Twoich działań doprowadziło do wahań ruchu. Na przykład nie tylko „Uruchomił promocję”, ale „Uruchomił promocję, umieścił banery na wszystkich stronach serwisu” lub „Uruchomił promocję, cały ruch jest kierowany na landing page”. Nie zapomnij też umieścić komentarzy, gdy już zaprzestaniesz wszelkich działań promocyjnych.
- Zmiany na stronie. Dotyczy to wszystkich sytuacji, gdy np. aktualizujesz strony. Nie myl tego z rutynowymi pracami SEO, bo tutaj mówimy o tworzeniu radykalnie nowych treści. W ten sposób można prześledzić, czy aktualizacja doprowadziła do pozytywnych zmian, czy też lepiej wszystko cofnąć.
Wiadomo, że każda firma jest wyjątkowa i rodzaje komentarzy mogą się różnić. Ale to jest podstawowa zasada, która pomoże zespołowi nie pogubić się.
Zamiast wniosków: ważny punkt
Nie zapominaj, że warto śledzić nie tylko wahania ruchu czy konwersje online, ale także wzrost/spadek liczby połączeń. Co więcej, w niemal wszystkich rodzajach działalności, przynajmniej część klientów kontaktuje się przez telefon. A jeśli odwiedzający aktywnie dzwonili przed pewnymi zmianami, a teraz przestali – prawdopodobnie zmiany, które wprowadziłeś, spowodowały problemy. Załóżmy, że element interaktywny nakłada się na numer telefonu na stronie. Albo nowa treść strony w ogóle nie powoduje chęci kontaktu z Twoją firmą.
Dlatego dla pełnowartościowej analityki w Google Analytics należy podciągnąć również dane o połączeniach. Pomoże to w call trackingu, który zbiera informacje z jakich źródeł dzwonią klienci. A dzięki integracji z Google Analytics dane o połączeniach są przekazywane do tego systemu analityki internetowej. Nie zapominaj o tych ważnych konwersjach ― pomogą Ci one określić, czy wprowadzone zmiany rzeczywiście pomagają sprowadzić najbardziej zainteresowanych użytkowników.