Czym jest ruch bezpośredni oraz jak zmniejszyć jego objętość

Każdy użytkownik, który choć trochę zna raporty Google Analytics lub Ringostat, spotykał się już z ruchem bezpośrednim. Dowiedzmy się, jaki to jest ruch i skąd się biorą tacy użytkownicy. Podpowiemy również, w jakich przypadkach ruch jest błędnie oznaczany jako direct. W artykule znajdziesz wskazówki, jak pozbyć się tego problemu i poprawnie identyfikować ruch bezpośredni.

Czym jest ruch bezpośredni?

Ruch bezpośredni to ruch, który trafia na stronę bezpośrednio, a nie z któregoś z kanałów online. Google Analytics za ruch bezpośredni uznaje również ruch, źródła którego nie jest w stanie zidentyfikować.

W raportach Google Analytics ruch bezpośredni określany jest jako direct (nie mylić z Instagram direct):

Podobnie jest z raportami call trackingu Ringostat, które pokazują źródła wszystkich połączeń. Jeśli użytkownik odwiedza bezpośrednio Twoją stronę, a następnie dzwoni do Ciebie, zobaczysz ten znak:

Kiedy ruch będzie uważany za bezpośredni

Zacznijmy od najbardziej oczywistych przypadków.

1. Jeśli użytkownik wpisał adres strony internetowej bezpośrednio do paska przeglądarki. Na przykład, jeśli Twoja strona ma prosty adres URL, który jest dobrze znany użytkownikom. Na przykład jak polski sklep allegro.pl

1. Jeśli odwiedzający trafił na Twoją stronę z zakładek. Albo z ekranu startowego przeglądarki, gdzie przypięte są najpopularniejsze strony.
2. Gdy odwiedzający trafia na stronę internetową z reklamy offline (ulotek, banerów, reklamy w transporcie miejskim) —  wpisując adres URL, który widział na wizytówce, billboardzie, gazecie itp.

Niektórzy myślą, że są to jedyne powody. Jednak tak nie jest. Jak już wspomnieliśmy, Google Analytics rejestruje ruch bezpośredni, gdy nie ma danych o tym, skąd użytkownik przyszedł. Przyjrzyjmy się najczęstszym przypadkom, kiedy może się to zdarzyć.

1. Brak kodu Google Analytics na niektórych stronach serwisu lub jego nieprawidłowe działanie.
2. Błędy w tagach UTM. Na przykład, jeśli brakuje litery lub „_” w utm_source.
3. Przy przejściach z serwisów pocztowych, na przykład, Microsoft Outlook.
4. Odwiedzanie strony w trybie incognito lub korzystanie z rozwiązań blokujących skrypty.
5. Jeśli użytkownik przechodzi przez łącze zabezpieczonej strony (HTTPS), które prowadzi do niezabezpieczonej strony (HTTP) i nie ma tagów UTM. Przy tym źródło pozostaje zachowane, jeśli przechodzisz z HTTPS na HTTPS lub z HTTP na HTTP.
6. Nieprawidłowe przekierowanie. Długie łańcuchy redirectów, przekierowania lub aktualizacje meta oparte na JavaScript.
7. Przejścia przez linki w Skype, Viber, w mediach społecznościowych, plików Word, Excel, PDF itp.
8. Jeżeli w kodzie linku <a href=..> użyto atrybutu 'rel=noreferrer’. Ten atrybut HTML zapobiega przekazywaniu danych o stronie, z której pochodzi link. Na przykład jest używany przez WordPress, gdy skonfigurujesz tak, aby link otwierał się w nowej karcie.
9. Masowe odwiedzanie strony przez pracowników firmy. Twój zespół bardzo dobrze zna adres strony i dlatego od razu go wpisuje. Czy używa autouzupełnienia, gdy przeglądarka oferuje uzupełnienie adresu, który użytkownik zaczął wpisywać.
10. Nieprawidłowe śledzenie w przypadku, gdy użytkownik musi opuścić stronę przed dokonaniem transakcji. Na przykład, jeśli jest to konieczne do dokonania płatności, a następnie osoba wraca do Twojej witryny.
11. Ruch spamerski generowany przez boty.

Co zrobić, gdy jest zbyt duży ruch bezpośredni

Eksperci powszechnie uważają, że udział ruchu bezpośredniego nie powinien przekraczać 20%. Jeśli ten odsetek jest wyższy, to najprawdopodobniej jest to spowodowane błędami, które uniemożliwiają Google Analytics określenie źródła konwersji. Przyjrzyjmy się, jak pozbyć się tego problemu.

Sprawdź, czy na wszystkich stronach Twojej witryny znajduje się kod śledzenia Google Analytics. I czy działa on poprawnie podczas ładowania strony.

Korzystaj maksymalnie z tagów UTM i upewnij się, że nie zawierają one błędów. Pomoże Ci w tym na przykład kreator tagów Google Analytics. Oto jak możesz go wykorzystać do stworzenia linku z tagiem dla tego artykułu:

Przejdź na bezpieczny protokół HTTPS, jeśli nadal korzystasz z HTTP. Chociaż zalety tego pierwszego są oczywiste, wciąż istnieją strony, które korzystają z przestarzałej i niezabezpieczonej wersji.

Umieszczaj przyciski z wbudowanymi tagami w swoich e-mailach, PDF-ach, komunikatorach, postach w mediach społecznościowych, tam gdzie ma to zastosowanie, itp. Należy również dodać je do swoich przycisków udostępniania.

Unikaj przekierowań na stronie klienta. Ustaw dobrze zaprojektowane przekierowania 301 na stronie serwera.

Upewnij się, że Twoje linki wewnętrzne nie zawierają tagu rel=”noreferrer”. Może się to zdarzyć na przykład wtedy, gdy skopiowałeś link z innego zasobu.

Filtruj ruch wewnętrzny czyli odwiedzanie strony przez Twoich pracowników — można to zrobić za pomocą instrukcji. W końcu, jak pisaliśmy wyżej, to oni najczęściej wpisują adres w pasek przeglądarki lub korzystają z autouzupełniania.

Skonfiguruj śledzenie międzydomenowe, jeśli użytkownik ma opuszczać stronę i później do niej wracać. W przeciwnym razie wizyta zostanie podzielona na kilka sesji.

Sprawdź, czy Twoja strona nie padła ofiarą ataku bota. Można to ustalić za pomocą specjalnych serwisów. Sensowne jest również sprawdzenie, z jakich lokalizacji, przeglądarek, urządzeń itp. przychodzili odwiedzający — boty będą miały identyczne parametry.

Zaoferuj lead magnet, jeśli użytkownik powie Ci skąd przyszedł. Na przykład zniżka na przyszły zakup, lista kontrolna, e-book itp. W ten sposób lepiej zrozumiesz, skąd pochodzi ruch bezpośredni i będziesz mógł dostrzec błąd, który doprowadził do jego pojawienia się.

Co z użytkownikami, którzy widzieli Twoją stronę na nośnikach offline i skontaktowali się z Tobą? Jest taki life hack, który pozwala zrozumieć, co przyniosło najbardziej zainteresowanych z nich — tych, którzy zadzwonili. 

Podłącz statyczne call tracking i umieść osobny numer telefonu na każdym nośniku offline. W ustawieniach śledzenia połączeń pojawi się informacja, który z numerów należy do jakiego źródła. Gdy klient zadzwoni z nośnika offline, w raportach pojawi się nie bezpośredni ruch (direct), ale na przykład „Lightbox na ulicy Piłsudskiego”.

Przykład raportu statycznego call trackingu

Dlaczego warto zwiększyć ilość ruchu bezpośredniego i jak to zrobić

Analitycy internetowi i marketerzy zwykle nie lubią ruchu bezpośredniego, ponieważ nie można wyciągnąć wniosków, co dokładnie sprowadziło użytkownika na stronę. Jednak ruch bezpośredni nie jest czymś złym. 

Zdaniem ekspertów udział ruchu bezpośredniego nie powinien być niższy niż 5%. W przeciwnym razie Google Analytics może uznać Twoją witrynę za podejrzaną. 

Ponadto w październiku 2022 roku 23% sprzedaży na rynku e-commerce przypadało na ruch bezpośredni (direct). Nie jest to zaskakujące, ponieważ jest on w pewnym stopniu odzwierciedleniem rozpoznawalności Twojej marki. Osoba, która zapamiętuje i wchodzi na Twój adres URL jest już wystarczająco skłonna do zakupu. Oczywiście, jeśli mówimy o „prawdziwym” ruchu bezpośrednim, a nie takim, który jest błędnie przez taki uważany.

Źródło

Jak zwiększyć ilość ruchu bezpośredniego, jeśli na swojej stronie nie masz go prawie wcale?

1. Umieść reklamę offline: w radiu, telewizji, podcastach i umieść adres strony na wizytówkach, jeśli są one powszechne w Twojej branży.
2. Twórz posty w mediach społecznościowych i blogach z wezwaniem do przejścia na Twoją stronę internetową. I nie umieszczaj w nich linków.
3. Umieść przycisk „Dodaj do zakładek” w nagłówku swojej strony, aby odwiedzający chętniej przechodzili na stronę z zakładek.

Bonus: jak zobaczyć w raportach Ringostat tylko połączenia generowane przez ruch bezpośredni

Powiedzmy, że potrzebujesz przeanalizować tylko połączenia, które pochodzą z ruchu bezpośredniego. Na przykład, aby posłuchać rozmów i znaleźć wspólne cechy wśród podobnych odwiedzających. Albo żeby zrozumieć na podstawie nagrania audio rozmowy, skąd tak naprawdę przyszedł klient.

1. Aby to zrobić, przejdź do Dziennika połączeń.
2. Kliknij przycisk “Nowy Filtr”.
3. Dokonaj następujących ustawień, jak pokazano poniżej.
4. Zapisz i analizuj.

Interesują Cię inne rodzaje ruchu? Zapytaj o to nasz zespół wsparcia technicznego na swoim koncie w Ringostacie. Lub zostaw komentarz pod tym artykułem.